0
0

Bajka średniowieczna Trio Gintrowski Kaczmarski Łapiński

Lyrics and guitar chords

  • Guitar chords Intermediate
    6 favorites
NEmędza pustoszy strychy i komory,
Emoto skupuje nadwyżki natury,
TDmylko bogaty żyje – albo chory;
EmI nie odróżnisz, który z nich jest który,
Gdy spAmod ich tEm/Głustych stołów, pAmustych kEm/Goryt
B7Wyłażą szczEmury.

Brzydzą się nimi ci, co żywi jeszcze,
Ze wstrętem nogi podnosząc do góry,
Bezkarność dając małym posłom nieszczęść,
Co mają tylko jeden cel ponury:
Zagarnąć resztki. Bowiem właśnie w resztce
Mnożą się szczury.

Cóż, że się z sobą żrą niezmordowanie,
By własnym braciom dobrać się do skóry:
Z tej bitwy nic już nam nie pozostanie,
Na mokrych wiórach zwapniałe marmury,
Z których miał powstać Kościół Pojednania –
Zostaną szczury.

AmZabrakło gAm7/Grajka,Am6/Fis co by grą czaB7rował,
EmZwiódł najazd szcEm7/Dzurzy meEm6/Clodią na Em/Htemat.
AmJest pisk i sAm7/Gzelest, Am6/Fiskrzyki są i sAm/Ełowa,
Bosy z głów rwB5ane rękBami obiB5ema,
GniAmewne modEm/Glitwy, żeby żAmyć od nEm/Gowa…
B7– Muzyki nEmie ma.

/ NEmędza pustoszy strychy i komory /x3
B7Wyłażą szczEmury.

Rate this interpretation
Rating of readers: Average+ 3 votes
contributions:
jastrzef
jastrzef
anonim