Raj Totentanz

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Patrzą na mnie przez witraże tego nieba różowego
Uczuciami pogmatwany nie potrafię znaleźć szczęścia

Mówią ludzie: "jest mu dobrze, pewnie pełen jest nadziei"
Chciałbym umieć nienawidzić, nie potrafię nawet krzywdzić

Raj upragniony, który chciałeś, nie istnieje, wydumałeś
Raj upragniony, który chciałeś, nie istnieje...raj...

Patrzę na nich, na dno studni
Wypełnionej ludzkim żalem
Dzień po dniu, noc po nocy
Jak zaklęty powtarzałem:
Tracę wiarę w miłość, w dobro
Przyjaźń, prawdę, szczerość, wolność,
Zwykłych ludzi zwykłe słowa,
Szukam, błądzę, nie znam drogi...

Raj upragniony, który chciałeś, nie istnieje, wydumałeś
Raj upragniony, który chciałeś, nie istnieje.




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim