Pieski żywot Tonam

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
    1 rating
Chwyć tę linę i ciągnij ją, że hej!           x3 (i następne)
Jak będziemy w porcie - zabawimy się.
A więc żywiej brachu i nie puszczaj jej.

Jeszcze tylko do końca kilka dni.
A więc nie narzekaj - ciągnij ile sił.
Bo jak przyjdzie bosman, batem przyrżnie Ci.

Nie przeklinaj na podłe życie swe.
Lina tnie Ci ręce - ale nie puść jej.
Krew Ci wszędzie cieknie, ale nie daj się.

A gdy w porcie zejdziesz już na ląd.
Kupisz beczkę rumu i opróżnisz ją.
Weźmiesz piękną Mary i zatańczysz z nią.

Lecz gdy wydasz ostatni szeląg zły.
Jedna tylko droga pozostanie Ci.              /
Wracać znów na morze - tam, gdzie żywot psi.  /x2


Rate this interpretation
Rating of readers: Weak 1 vote
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim