Klatka skandalu Tomasz Żółtko

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Samcza kolejka do krągu chłód
I krótki lot dziecka z okna na bruk
Ikar bez piór...
Dom z kurtyzany,
niedoczekanie na świt
W małej mogile zamknięty krzyk
Sensacji wiatr...
Lud żądny kary. wciąż mało krwi
To przez tę dziwkę zginął jej syn
Czyżby zaspał Bóg?
Miłość na sprzedaż,
darmowa śmierć
w mini bikini grosz toczy się
Klientów tłum...

Czy to kończy się świat?
Czy to istnienia kres?
Boże nasz naucz nas
Mądrze żyć dzień za dniem
Dobro w serca nam wlej,
Piękno dotyku chroń
Nocnych uniesień czar
Jednością otul nam
Niech nie kończy się świat
Niechaj młodość wciąż trwa
Boże nasz naucz nas
Kochać Cię, cenić czas
Dobro w serca nam wlej
Dobrem nienawiść zgaś
Ostudź gniew, zabij szał
Radość daj
Zmiłuj się...

Oferta ciała szczególny fach
Pokój w motelu płacić i brać
Szminka i grzech...
Żądza pieniądza, kobiecy smak
Nagość warsztatem- każdy to wie
Czy chce, czy nie...
Chłopczyk był mały, w niebo się wzbił
To przez tę dziwkę zginął jej syn
Czyżby zaspał Bóg?
Święte służenie kamienie w dłoń
A może jednak ktoś wstydzi się
Ty albo ja?

Czy to kończy się świat?
Czy to istnienia kres?
Boże nasz naucz nas
Mądrze żyć dzień za dniem
Dobro w serca nam wlej,
Piękno dotyku chroń
Nocnych uniesień czar
Jednością otul nam
Niech nie kończy się świat
Niechaj młodość wciąż trwa
Boże nasz naucz nas
Kochać Cię, cenić czas
Dobro w serca nam wlej
Dobrem nienawiść zgaś
Ostudź gniew, zabij szał
Radość daj
Zmiłuj się...

Klatka skandalu piętno i ból
W dzikim spojrzeniu ukryty strach,
Tłumiony płacz
Parady błaznów i honor w spodniach
Wrzask wspólny krzepi, wrzask wspólny cieszy
Niech kwesta trwa!
Matka jak ścierka, kobieta wąż
To przez tę dziwkę zginął jej syn
Czyżby zaspał Bóg?
Święte służenie do wtóru trąb
A może jednak komuś jest wstyd
Tobie lub mi?

Czy to kończy się świat?
Czy to istnienia kres?
Boże nasz naucz nas
Mądrze żyć dzień za dniem
Dobro w serca nam wlej
Piękno dotyku chroń
Nocnych uniesień czar
Jednością otul nam
Niech nie kończy się świat
Niechaj młodość wciąż trwa
Boże nasz naucz nas
Kochać Cię, cenić czas
Dobro w serca nam wlej,
Dobrem nienawiść zgaś
Ostudź gniew, zabij szał
Radość daj...

Niech nie kończy się świat
Niechaj młodość wciąż trwa
Boże nasz naucz nas
Mądrze żyć i litość mieć...




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim