Boisz się, że wszystko stracisz,
że znów nie wygrają nasi,
że kobieta puści kantem,
że wyprzedzi ktoś trabantem.
Co być musi to się zdarzy
na nic smutny wyraz twarzy
nie udając wcale Greka
spróbuj sobie tak zaśpiewać…

Jaka piękna katastrofa,
Jaka piękna katastrofa
Kata strofa, strofa kata
los pokochał cię jak brata.

Przyszłość nieraz cię przeraża,
przeszłość jak otwarta rana
lecz co było to już było
smakuj chwile, jesteś chwilą...
Nasza wieczność niezbyt pewna
czyś z żelaza, puchu, drewna
czyś z pałacu, czy z meliny
nie znasz dnia, ani godziny.

Jaka piękna katastrofa,
Jaka piękna katastrofa
Kata strofa, strofa kata
los pokochał cię jak brata.

Póki wciąż łopocze serce,
póki oczy, nogi ,ręce,
póki podnieść wciąż się możesz
żyj,
bywało przecież gorzej…
ale nawet gdy się spełni
sen najgorszy najrzetelniej
wszystko w gruzach, nikt nie kocha
jedna wielka katastrofa!

Jaka piękna katastrofa,
Jaka piękna katastrofa
Kata strofa, strofa kata
los pokochał cię jak brata.

Jaka piękna katastrofa,
Jaka piękna katastrofa
Kata strofa, strofa kata
los pokochał cię jak brata.