Tygrysy śpią Tomasz Budzyński

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Ona pali papierosy
Pije wino, nie je nic
Jak hipisi i gitowcy
Obok siebie, w kinie dym
Jak telefon na widelec
Było słyszeć slowa twe
moj eniebieski kapietanie
bardzo pragne widziec cie

Je, je
Je, je

Policzone moje dzieci
Policzone moje dni
Enedue, rike, fake
Torba, borba - kryjesz ty
Do widzenia - ślepa Gienia
Babcia Mania, wujek John
Taka piękna męczennica
Bardzo kocham ją

Je, je
Je, je
Je, je
Je, je

Daj mi szyjkę
Pod przykrywkę
Daj mi szyjkę
Pod przykrywkę

Zagubiony meteoryt
W stratosferze spala się
Elektrony mojej żony
Nuklearne reakcje
to niebieskie Jeruzalem
czarny parkan czubki drzew
w idealnej tej krainie
Wszystko może zdarzyć się

Je, je
Je, je
Je, je
Tygrysy śpią




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim