Sprzeciwiam się Tobie

Możesz mną gardzić,
ale i tak ze mną nie wygrasz.
Możesz mnie powalić,
ale i tak znowu wstane.
Im wiecej mówisz,
tym bardziej Ci się sprzeciwiam.
Więc zejdź mi z oczu,
o tak!
Nie możesz nas zatrzymać,
nie możesz nas pokonać,
Nigdy się nie poddajemy,
ciągle idziemy przed siebie.
Nigdy nas nie złamiesz,
nigdy nie pokonasz.
My żyjemy!
Kiedy wieje wiatr,
opieram się mu.
Kiedy mój gniew urośnie,
użyję go by zwyciężyć.
Im wiecej mówisz,
tym bardziej Ci się sprzeciwiam.
Więc zejdź mi z drogi,
o tak!
Cała moja wola,
cała moja siła,
Ty mi je wydrzesz,
a ja zaczne od nowa.
Nie możesz nas zatrzymać,
nie możesz nas pokonać,
Nigdy się nie poddajemy,
ciągle idziemy przed siebie.
Nigdy nas nie złamiesz,
nigdy nie pokonasz.
My żyjemy!
Cała moja wola,
cała moja siła,
Ty mi je wydrzesz,
a ja zacznę od nowa.
Cała moja wola,
cała moja siła,
Ty mi je wydrzesz,
a ja zacznę od nowa.
(Czy jesteś w stanie porzucić to wszystko?)
Cała moja wola
(Czy jesteś w stanie porzucić to wszystko?)
Cała moja siła
Ty mi je wydrzesz
(Bo nie możesz już wrócić, nie możesz już wrócić)
Ja zaczne od nowa.
Nie możesz nas zatrzymać,
nie możesz nas pokonać,
Nigdy się nie poddajemy,
ciągle idziemy przed siebie.
Nigdy nas nie złamiesz,
nigdy nie pokonasz.
My żyjemy!
My żyjemy!