Zjebany weekend The Analogs
Lyrics and guitar chords
E5
do domu tak dalekoE5
nie mam siły iśćC5
ostatni nocny tramwajD5
w ciemnościach dawno znikłzaczęło się tak pięknie
dziewczyny, kilka piw
niewiele już pamiętam
ktoś da mi wódki łyk
B5
weeG5
kend C5
znówB5
nie udał A5
siężadnych szans
znów wszystko źle
znów zły los
przekreślił plan
znów do domu
wracam sam
choć niezły był początek
to koniec raczej nie
tłukły się butelki
na twarzy czyjaś pięść
dziewczyny gdzieś uciekły
rozpłynął się gdzieś szmal
i głowa strasznie boli
i kliku zębów brak
weekend znów
nie udał się
żadnych szans
znów wszystko źle
znów zły los
przekreślił plan
znów do domu
wracam sam
widzę niebieskie światło
co za jebany pech
zajechali mi drogę
mówią " zatrzymaj się "
budzę się na podłodze
w celi okna brak
wstaję bo chcę się napić
odbijam się od krat
weekend znów
nie udał się
żadnych szans
znów wszystko źle
znów zły los
przekreślił plan
znów do domu
wracam sam
contributions:
Most popular songs The Analogs
- 11 Strzelby z Brixton
- 12 Punki z budżetówki
- 13 Dzieciaki atakujące policję
- 14 Co warte jest życie
- 15 Białe Zamieszki
- 16 Bilbordy
- 17 Latarnia
- 18 Miejskie Opowieści
- 19 Idole
- 20 Poza Prawem