Blask szminki The Analogs
-
9 favorites
-
1 favorite
D5
Kiedyś miałaś B5
włosy jasne , C5
piękne jak słonD5
eczny blaskdzisiaj czarne są jak sadza , która brudzi mury miast
chciałaś zrobić tu karierę , chciałaś mieć swe piękne dni
wierząc w to przyjechałaś , aby spełnić swoje sny
Bridge:
B5
A5
D5
Najpierw duży supermarket, potem mały topless bar
Trzeba sobie jakoś radzić, trzeba jakoś zdobyć szmal
Raz jest gorzej, a raz lepiej, ale trzeba jakoś żyć
Musisz oddać swoje ciało, przecież trzeba jeść i pić
B5
PozbaA5
wiona D5
wiary, B5
pozbaA5
wiona D5
nadzieiB5
PozbaA5
wiona D5
radości, B5
pozbaA5
wiona D5
sumieniaD5
Za parę B5
groszy będzie C5
wierną koD5
chankąUwierzy w każde Twoje najpodlejsze kłamstwo
Byle mieć złudzenie ciepła i miłości
Byle dać jej to, o co ciągle prosi
Raz jest gorzej, a raz lepiej, ale trzeba jakoś żyć
Czy pamiętasz pierwszy raz, gdy zgodziłaś się z kimś iść
Teraz kryjesz twarz za szminką wierząc, że jej nada blask
I spoglądasz gdzieś za siebie, przeklinając cały świat
Rate this interpretation
Rating of readers:
Average
9 votes
Most popular songs The Analogs
- 11 Bezpieczny port (Street Version)
- 12 Ostatnia kołysanka
- 13 Heniek
- 14 Joker
- 15 Nastoletni produkt
- 16 Halucynacje
- 17 Prawo do pracy (Chelsea)
- 18 Pieśń aniołów
- 19 Naiwne dzieciaki
- 20 Ulica