Szach mat Terapia

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
OeN:
Słyszysz skurwysynu?
Oen się tu kurwa kłania
Terapia, e, słuchaj tego ziomek
Koniec, kurwo
dobra,
koniec tej zabawy,
dobra

Fałszywość zostanie wkrótce ukarana,
nienawiść pomszczona, ta bolesna rana
Reprezentacja na tym bycie się kłania
Rap to moja pasja, rapowata mania
Czołem lamusie, jak ta płyta gipsowa
Chcesz dostać wpierdol za pyskate słowa?
Masz tu nową jakość, proste trzy litery
Tutaj jest początek mojej skromnej ery
Nasze blokowisko, osiedle dzieciństwa
Los nie wybierał, a obok same świństwa
Jebany frajerze, obraziłeś przyjaciela
Bez litości, na mordzie świni moja mela
Wojna na słowa i stękasz jak cielak
Kurewski smarkaczu, od ekipy pozdro Chmielak
Niepotrzebnie Andre w to się wmieszałeś
Ja dotrzymam słowa, leszczu zrozumiałeś?

Ref.
Ja nie żartuję i nie rzucam słów na wiatr
że nauczki nie dostaniesz, liczysz na fakt
Skorzystaj z Terapii, może ci pomoże
pamiętaj lamusie, może być jeszcze gorzej

Ja nie żartuję i nie rzucam słów na wiatr
że nauczki nie dostaniesz, liczysz na fakt
Skorzystaj z Terapii, może ci pomoże
pamiętaj lamusie, może być jeszcze gorzej

Edi:
Wiedz, że teraz masz przejebane
Miałeś zapierdalać a rozjebiesz się o ścianę
Nawet jeśli jest ona gipsowa
Następnym razem uważajcie na słowa
Ej Chmielak, ty dzieciaku z klanu
Przez ciebie miałem obrzydzenie do browaru
Nazwałeś ziomka psem, skurwielu
Kiedy cię spotkamy, będziesz skomlał jak wielu
Dobrze, że Andre jest tylko w refrenie
Bo gdzie by było wtedy wasze brzmienie?
Co masz sprzęt? Co masz głos?
Co masz talent? Nie, i kolejny cios
Ten bit był krótki jak woda w kałuży
A w naszym to się można zanurzyć
Skruszę was, co ty, jak zioło w blancie
To jest oczywiste, tak jak w fakcie

Ref.
Ja nie żartuję i nie rzucam słów na wiatr
że nauczki nie dostaniesz, liczysz na fakt
Skorzystaj z Terapii, może ci pomoże
pamiętaj lamusie, może być jeszcze gorzej

Ja nie żartuję i nie rzucam słów na wiatr
że nauczki nie dostaniesz, liczysz na fakt
Skorzystaj z Terapii, może ci pomoże
pamiętaj lamusie, może być jeszcze gorzej

Majki:
Jeden ruch, jeden gest, jedno słowo
Niszczysz lirycznie? Zastanów się nad sobą
Tworzysz kulturę? Wstydź się za nią
Ta kultura to kurwa, którą wszyscy ruchają
Kto tu poci się nocą, kto tu znienacka znika?
Kto ma chuj nie informacje, kto do mamy umyka?
Jak i łajno w gaciach, słaby punkt na test
Mogłeś już napisać, żebym konał na AIDS
Nie, nie, dziwko. Nie strasz mnie więcej
Przestraszysz mnie jeszcze i padnę na serce
Po co ci to? Po co ci to szmato?
Przestań chodzić jak zepsuty wibrator
To nie twoja szkoła, to nie twoje miasto
WSB ekipa, dla was światło zgasło
Andre, dziwko, tak, to jest odpowiedź
spierdalaj, szach-mat

Ref.
Ja nie żartuję i nie rzucam słów na wiatr
że nauczki nie dostaniesz, liczysz na fakt
Skorzystaj z Terapii, może ci pomoże
pamiętaj lamusie, może być jeszcze gorzej

Ja nie żartuję i nie rzucam słów na wiatr
że nauczki nie dostaniesz, liczysz na fakt
Skorzystaj z Terapii, może ci pomoże
pamiętaj lamusie, może być jeszcze gorzej



Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim