Ile zapragną Tadeusz Woźniak

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
    1 rating
Chciałbym ptaków pozrywać śpiew
Z klonów zielonych, z klonów zielonych
I melodyjną utkać z niego pieśń
Ludziom znużonym, ludziom znużonym

Urwisom gałąź w ogrodzie cudzym
Z jabłkami nagiąć, z jabłkami nagiąć
A dzieciom tyle z nieba dać gwiazd
Ile zapragną, ile zapragną

Dziewczętom długi korali bicz
Co je zachwyca, co je zachwyca
A lunatykom przez wszystkie noce
Pełnię księżyca, pełnię księżyca




Rate this interpretation
Rating of readers: Terrible 1 vote
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim