Jesień Tadeusz Miller
Lyrics
Wiosny znikły już nadzieje
Opadł już pożółkły liść
Dziwną pustką zewsząd wieje
Szarych drzew odarta kiść
Niebo blaskiem opromieni
Zachód ostatkiem czerwieni
Zbliża się pora jesieni
Słotnych dni, deszczowych dni
Bo jesień przedziwny smutek niesie
A w sercu dziwna żałość
Coś w duszy łka i rwie się
Jesień, ta smutna, załzawiona
Z ostatnim blaskiem kona
Opadły zwiędły kwiat
Jesień deszczową drogą kroczy
Lśnią gdzieś na szybach srebrne łzy
Czyjeś wpatrzone, smętne oczy
Śledzą na niebie szare mgły
Jesień, ta smutna załzawiona
Perłami łez zroszona
Na szary spływa świat
Jesień, ta smutna załzawiona
Perłami łez zroszona
Na szary spływa świat
Opadł już pożółkły liść
Dziwną pustką zewsząd wieje
Szarych drzew odarta kiść
Niebo blaskiem opromieni
Zachód ostatkiem czerwieni
Zbliża się pora jesieni
Słotnych dni, deszczowych dni
Bo jesień przedziwny smutek niesie
A w sercu dziwna żałość
Coś w duszy łka i rwie się
Jesień, ta smutna, załzawiona
Z ostatnim blaskiem kona
Opadły zwiędły kwiat
Jesień deszczową drogą kroczy
Lśnią gdzieś na szybach srebrne łzy
Czyjeś wpatrzone, smętne oczy
Śledzą na niebie szare mgły
Jesień, ta smutna załzawiona
Perłami łez zroszona
Na szary spływa świat
Jesień, ta smutna załzawiona
Perłami łez zroszona
Na szary spływa świat
Most popular songs Tadeusz Miller
- 11 Jesień
- 12 Symphony
- 13 Avant de mourir
- 14 Dziewczyno
- 15 Pół godzinki z Tobą
- 16 Zapomniana piosenka
- 17 Skradłaś serce me
- 18 Znów tylko Ty
- 19 Nie trzeba płakać
- 20 Niebieskie róże