Żołnierz Szymon Wydra & Carpe Diem
Lyrics and guitar chords
-
4 favorites
Tego, czego nie powiem, nikt nie będzie mieć
Może zostawię w głowie, jeśli będę chcieć
Tego, czego nie będzie, będzie miał tylko Bóg
Mówią, że jest wszędzie
Mówią, że jest tu
Z wolna zbliża się zima, jakiś dziwny lęk
Dzień się później zaczyna, słońce gubi się
Czas, o którym nic nie wiem, puka do mych drzwi
Kusi innym spojrzeniem na te same dni
Wrzesień tego roku jakiś dziwny był
W wielu sercach był spokój, by zaraz zmienić się w pył
Już prawie nie mam złudzeń, że coś zmieni się
Że kiedyś się obudzę w całkiem innym śnie
To jest koniec
Pustych słów, gdy trzeba wyruszyć w świat
To jest koniec
Czapki z głów, by nie czuć ciężaru lat
Już czas zamknąć drzwi
Z domem pożegnać się
Już czas iść się bić
Za Waszą i naszą krew
Tego, czego nie powiem, nikt nie będzie mieć
Może zostawię w głowie, jeśli będę chcieć
A tego, czego nie będzie, będzie miał tylko Bóg
Mówią, że jest wszędzie
Wątpię czy jest tu
Jeśli mam mówić szczerze, nie starcza mi już sił
By dalej zostać w swej wierze, by dalej normalnie żyć
Świat, którego nie znałem z nikąd zjawił się
Wiem, ze bardzo się bałem i ciągle to we mnie jest
To jest koniec
Pustych słów, gdy trzeba wyruszyć w świat
To jest koniec
Czapki z głów by nie czuć ciężaru lat
Już czas zamknąć drzwi
Z domem pożegnać się
Już czas iść się bić
Za Waszą i naszą krew
Nie ma nic, a co ma być, gdy wokół jest tyle zła…
Nie ma nic, a co ma być, gdy katem rodzony brat…
Nie ma nic, a co ma być, gdy trudno o ludzki gest…
Nie ma nic, a co ma być, gdy ciągle jest tak jak jest…
Nie ma nic, a co ma być, gdy wszędzie jest tylko gniew…
Już czas iść się bić za Waszą i nasza krew!
Za Waszą i nasza krew!
Za Waszą i nasza krew!
Am
Może zostawię w głowie, jeśli będę chcieć
Em
Tego, czego nie będzie, będzie miał tylko Bóg
F
Mówią, że jest wszędzie
C
Mówią, że jest tu
Z wolna zbliża się zima, jakiś dziwny lęk
Am
Dzień się później zaczyna, słońce gubi się
Em
Czas, o którym nic nie wiem, puka do mych drzwi
F
Kusi innym spojrzeniem na te same dni
C
G
Wrzesień tego roku jakiś dziwny był
Am
W wielu sercach był spokój, by zaraz zmienić się w pył
Em
Już prawie nie mam złudzeń, że coś zmieni się
F
Że kiedyś się obudzę w całkiem innym śnie
C
G
To jest koniec
Am
Pustych słów, gdy trzeba wyruszyć w świat
C
Em
F
To jest koniec
Am
Czapki z głów, by nie czuć ciężaru lat
C
G
F
Już czas zamknąć drzwi
Z domem pożegnać się
Już czas iść się bić
Za Waszą i naszą krew
Tego, czego nie powiem, nikt nie będzie mieć
Może zostawię w głowie, jeśli będę chcieć
A tego, czego nie będzie, będzie miał tylko Bóg
Mówią, że jest wszędzie
Wątpię czy jest tu
Jeśli mam mówić szczerze, nie starcza mi już sił
By dalej zostać w swej wierze, by dalej normalnie żyć
Świat, którego nie znałem z nikąd zjawił się
Wiem, ze bardzo się bałem i ciągle to we mnie jest
To jest koniec
Pustych słów, gdy trzeba wyruszyć w świat
To jest koniec
Czapki z głów by nie czuć ciężaru lat
Już czas zamknąć drzwi
Z domem pożegnać się
Już czas iść się bić
Za Waszą i naszą krew
Nie ma nic, a co ma być, gdy wokół jest tyle zła…
Am
C
Em
F
Nie ma nic, a co ma być, gdy katem rodzony brat…
Am
C
G
F
Nie ma nic, a co ma być, gdy trudno o ludzki gest…
Nie ma nic, a co ma być, gdy ciągle jest tak jak jest…
Nie ma nic, a co ma być, gdy wszędzie jest tylko gniew…
Już czas iść się bić za Waszą i nasza krew!
Am
C
G
F
Za Waszą i nasza krew!
G
F
Za Waszą i nasza krew!
G
Am
contributions:
Most popular songs Szymon Wydra & Carpe Diem
- 1 Życie jak poemat
- 2 Teraz wiem
- 3 Jak ja jej to powiem
- 4 "Anioł Stróż"
- 5 Jeśli chcesz
- 6 Żołnierz
- 7 Płyń
- 8 Duch
- 9 Dzień dobry
- 10 Musisz Uwierzyć
Taki jak za starych dobrych czasów