Szesnaście Ton (Sixteen tons) Szanty
-
88 favorites
-
Em
Ktoś mówił, B7
że z gliny Em
ulepił mnie B7
Pan,Em
Lecz przecieB7
ż się składam z Em
kości i z B7
krwi.Em
Z kości i Em7
krwi i z Am
jarzma na Am7
karkB7
I pary rąk, pary Em
silnych rąk.Co d
Em
zień szesnaście B7
ton i Em
co z tego B7
mam?Tym
Em
więcej mam B7
długów im Em
więcej mam B7
lat.Nie
Em
wołaj święty Em7
Piotrze, Am
ja nie mogę Am7
przyjść,Bo
B7
duszę swoją Em
oddałem za długGdy matka mnie rodziła, pochmurny był świt.
Podniosłem więc szuflę, poszedłem pod szyb.
Nadzorca mi rzekł - Nie zbawi Cię Pan,
Załaduj co dzień szesnaście ton.
Co dzień szesnaście ton...
Czort może dałby radę, a może i nie.
Szesnastu tonom podołać co dzień.
Szesnaście ton, szesnaście jak drut,
Co dzień nie da rady nawet i we dwóch.
Co dzień szesnaście ton...
Gdy kiedyś spotkasz mnie, lepiej z drogi mi zejdź,
Bo byli i tacy - nie pytaj gdzie są.
Nie pytaj gdzie są, bo zawsze jest ktoś,
Nie ten, to ów, co urządzi Cię.
Co dzień szesnaście ton...
Rate this interpretation
Rating of readers:
Average
14 votes
Most popular songs Szanty
- 11 A few days
- 12 Baba ze stali
- 13 Emeryt
- 14 Chłopcy z Botany Bay
- 15 Wellerman
- 16 Pacyfik
- 17 Stary bryg
- 18 Pogodne popołudnie kapitana Białej Floty
- 19 Mewy
- 20 Port Amsterdam
tej piosenki.