Masakra w tawernie Szanty
Lyrics
-
1 rating
Masakra w tawernie.
Tawerna. Tawerna Bombardiera.
Tawerna wieczorem się otwiera.
Tawerna. Tawerna Bombardiera.
Tawerna rozpala się tu i teraz.
Szynkarz stawia, goście będą pić.
Żeglarz klepie jakąś pannę w rzyć.
Dziwki wdzięcznie wypinają biust.
Rum wylewa się z czerwonych ust.
Romek blednie, choć ma złoty ząb.
Stawia nogę, żeglarz pada w kąt.
Błyska ostrze, to był Romka błąd.
A dziad krzyczy: bij chama i rąb.
Wielka Krycha w ręku trzyma śmierć.
Śmiech ucicha bo tu będzie rzeź.
Szorstki Wiechu kawał mięsa rżnie.
Chłopcy wokół nadziewają gniew.
Drży tawerna, wióry, walka wre.
Krycha z główki wali gościa w nos.
Barman płacze, baba ryja drze.
A z tawerny pozostanie stos.
Copyright 10.01.2015 by Przemysław Brunon Słupecki
Tawerna. Tawerna Bombardiera.
Tawerna wieczorem się otwiera.
Tawerna. Tawerna Bombardiera.
Tawerna rozpala się tu i teraz.
Szynkarz stawia, goście będą pić.
Żeglarz klepie jakąś pannę w rzyć.
Dziwki wdzięcznie wypinają biust.
Rum wylewa się z czerwonych ust.
Romek blednie, choć ma złoty ząb.
Stawia nogę, żeglarz pada w kąt.
Błyska ostrze, to był Romka błąd.
A dziad krzyczy: bij chama i rąb.
Wielka Krycha w ręku trzyma śmierć.
Śmiech ucicha bo tu będzie rzeź.
Szorstki Wiechu kawał mięsa rżnie.
Chłopcy wokół nadziewają gniew.
Drży tawerna, wióry, walka wre.
Krycha z główki wali gościa w nos.
Barman płacze, baba ryja drze.
A z tawerny pozostanie stos.
Copyright 10.01.2015 by Przemysław Brunon Słupecki
Rate this interpretation
Rating of readers:
Terrible
1 vote
contributions:
Most popular songs Szanty
- 11 Pożegnanie Liverpoolu
- 12 Port Amsterdam
- 13 Wellerman
- 14 Stary bryg
- 15 Abordaż
- 16 Pacyfik
- 17 Port
- 18 Staruszek Jacht
- 19 Whisky, Johny
- 20 Ach Solina