Łódeczka Szanty
Lyrics
-
3 ratings
Gdy wiosna swym ciepłem pożegna zły mróz, na wodę wypłynę znów.
Wypiję z Neptunem nim żagle rozwinę, zetrę w kambuzie kurz.
Niech przez rok kolejny znów szczęście mi da, od skał ochroni i burz,
a potem zakrzyknę: hej cumy tu rzuć, niech wiatr uniesie mą łódź !!!
Prowadź łódeczko ma, płyń w dal stateczku mały,
przez jeziora i kanały
póki wiatr będzie wiał, póki wiatr będzie wiał.
Latem, gdy tylko w piątkowe południe czas wolny zapuka do drzwi,
jadę na keję, gdzie w ciszy tygodnia ma łódka kochana śpi.
Znowu śpiew gitar i przyjaciół tłum, noce upojne bez snu,
w dzień płynę samotnie i śpiewam tak tu, aż w płucach zabraknie tchu.
Jesień nadchodzi i kolorem drzew maluje samotny brzeg,
jeszcze w oddali na jeziora tle, biel żagli rysuje się.
Ostatnie to chwile, ostatni to rejs nim zimę przywita mróz,
zawijam do portu slipuję swą łódź , by sezon zakończyć już.
Wypiję z Neptunem nim żagle rozwinę, zetrę w kambuzie kurz.
Niech przez rok kolejny znów szczęście mi da, od skał ochroni i burz,
a potem zakrzyknę: hej cumy tu rzuć, niech wiatr uniesie mą łódź !!!
Prowadź łódeczko ma, płyń w dal stateczku mały,
przez jeziora i kanały
póki wiatr będzie wiał, póki wiatr będzie wiał.
Latem, gdy tylko w piątkowe południe czas wolny zapuka do drzwi,
jadę na keję, gdzie w ciszy tygodnia ma łódka kochana śpi.
Znowu śpiew gitar i przyjaciół tłum, noce upojne bez snu,
w dzień płynę samotnie i śpiewam tak tu, aż w płucach zabraknie tchu.
Jesień nadchodzi i kolorem drzew maluje samotny brzeg,
jeszcze w oddali na jeziora tle, biel żagli rysuje się.
Ostatnie to chwile, ostatni to rejs nim zimę przywita mróz,
zawijam do portu slipuję swą łódź , by sezon zakończyć już.
contributions:
Most popular songs Szanty
- 11 Kiedy szliśmy przez pacyfik
- 12 Mona
- 13 Baba ze stali
- 14 Pacyfik
- 15 Port Amsterdam
- 16 Tam nad Wisłą
- 17 Wellerman
- 18 Anioły
- 19 Ląd Irlandii
- 20 A few days