Chór mechaników Szanty
Lyrics
-
1 rating
O północy się zjawili jacyś dwaj cywile,
Ręce całe w smarach - mówią, że na chwilę.
Zanim żeśmy się spostrzegli - prąd nam wyłączyli
I niby przypadkiem - wentylację też!
Ref.:
Maszyna, nasza maszyna,
Tyś gorętsza niż dziewczyna!
Maszyna, nasza maszyna,
Jak przy Tobie spać?
Każdy z nich to złota rączka - wierzcie nam na słowo,
Znajdą każde zwarcie - tylko ruszą głową.
Kiedy w nocy alarm dzwoni - żaden się nie leni,
Pędzą jak szaleni - raz po raz!
Ręce całe w smarach - mówią, że na chwilę.
Zanim żeśmy się spostrzegli - prąd nam wyłączyli
I niby przypadkiem - wentylację też!
Ref.:
Maszyna, nasza maszyna,
Tyś gorętsza niż dziewczyna!
Maszyna, nasza maszyna,
Jak przy Tobie spać?
Każdy z nich to złota rączka - wierzcie nam na słowo,
Znajdą każde zwarcie - tylko ruszą głową.
Kiedy w nocy alarm dzwoni - żaden się nie leni,
Pędzą jak szaleni - raz po raz!
Rate this interpretation
Rating of readers:
Average
1 vote
contributions:
Most popular songs Szanty
- 11 A few days
- 12 Baba ze stali
- 13 Emeryt
- 14 Chłopcy z Botany Bay
- 15 Wellerman
- 16 Pacyfik
- 17 Stary bryg
- 18 Pogodne popołudnie kapitana Białej Floty
- 19 Mewy
- 20 Port Amsterdam