Zakochałam się Sylwia Przybysz

Lyrics

  • Song lyrics meg
    1 rating
Zakochałam się
Co zrobić mam już nie wiem
Ooo

Bo nie widzisz mnie
Jak powietrze dla Ciebie

Ile razy widzę Cię codziennie
Tyle razy czuję, że pęka mi serce
I do tego wkręcam się platonicznie
Wiem, to brzmi bardzo idiotycznie

Nie mam na to wpływu, mnie też zaskakuje to
Zbyt długo już jestem jak wolny elektron
Moje serce wychwytuje Cię jak detektor
Bądź dla mnie czymś więcej niż w telefonie tapetą

Ty mnie nie widzisz, jak powietrze jestem
Chociaż się nie potnę przejawiam samoagresję
Czasem się nie lubię, czasem tylko akceptuję
Czasem siebie nienawidzę, dziwnie się z tym czuję

Ty rozwalasz mój system jak,,WannaCry"
Tylko spojrzysz i mi się już zaciska krtań
Gdzieś daleko Cię zobaczę i od razu krasz
Co następnym razem będzie zaczynam się bać

Zakochałam się
Co zrobić mam już nie wiem
Ooo

Bo nie widzisz mnie
Jak powietrze dla Ciebie

Znów się mijamy, znów mam czapkę niewidkę?
Jestem jak szkło na smartfon przejrzyste
I chyba chińskie albo niehartowane
Bo już mam rysy i czuję, że się łamię

Odbijam się jak kauczuk rzucony
Chaotycznie, załączony random algorytm
Widzę cel, ale znosi mnie donikąd
Lecę na Ciebie, ale przeszkód tysiąc

Jestem tak głośno, że aż słyszę przester
Może zauważysz, że tutaj jestem
Czasem się uśmiecham i czekam na rewanż
Ale Ty się zawsze do innych uśmiechasz

Jestem jak powietrze, cecha przejrzystości
Do oddychania nie wykazuję przydatności
Niezbędność zerowa, kiedyś się to zmieni
Może jutro w końcu się spikniemy

Zakochałam się
Co zrobić mam już nie wiem
Ooo

Bo nie widzisz mnie
Jak powietrze dla Ciebie

Zakochałam się
Co zrobić mam już nie wiem
Ooo

Bo nie widzisz mnie
Jak powietrze dla Ciebie


Rate this interpretation
Rating of readers: Good 1 vote
contributions:
meg
meg
anonim