Tylko Ty Sylwia Przybysz

Lyrics

  • Song lyrics meg
Jak wznieść się znów tam
Gdzie mogę być sobą
Jak wznieść się znów mam
Gdy tyle trosk obok
Gdy każde ze słów
Na ziemię mnie ściąga
Jak wierzyć wciąż mam
W świat bez chmur

Bo im wyżej chce się wznieść
By znaleźć siebie część
Znów lęk by nie spaść w dół
Im dalej chce znów dojść
By znaleźć jakiś kąt
Wciąż ten lęk
Lecz nie boję się
Już teraz nie boję się
By dzisiaj znów spojrzeć w dół
Pokonać dziś każdy ból
Bo wciąż mam twą dłoń
Gdy brak sił
Tylko ty trzymasz mnie
Chronisz przed spadkiem w dół
Tylko ty trzymasz mnie
Trzymasz znów

Dziś każdy mój krok to spacer po linie
Bo jeden zły ruch
I wszystko przeminie
Niepewny wciąż grunt
Gdy idę samotnie
Tak kruchy jak lód
Jest mój świat

Bo im wyżej chce się wznieść
By znaleźć siebie część
Znów lęk by nie spaść w dół
Im dalej chce znów dojść
By znaleźć jakiś kąt
Wciąż ten lęk
Lecz nie boję się
Już teraz nie boję się
By dzisiaj znów spojrzeć w dół
Pokonać dziś każdy ból
Bo wciąż mam twą dłoń
Gdy brak sił
Tylko ty trzymasz mnie
Chronisz przed spadkiem w dół
Tylko ty trzymasz mnie
Trzymasz znów

I choć myślę wciąż o tym
Co znów zrobię gdy braknie Cię tu
I choć myślę wciąż o tym
Co gdy braknie Cię tu znów
Lecz nie boję się
Już teraz nie boję się
By dzisiaj znów spojrzeć w dół
Pokonać dziś każdy ból
Bo wciąż mam twą dłoń
Gdy brak sił
Tylko ty trzymasz mnie
Chronisz przed spadkiem w dół
Tylko ty trzymasz mnie
Trzymasz znów

Lecz nie boję się
Już teraz nie boję się
By dzisiaj znów spojrzeć w dół
Pokonać dziś każdy ból
Bo wciąż mam twą dłoń
Gdy brak sił
Tylko ty trzymasz mnie
Chronisz przed spadkiem w dół
Tylko ty trzymasz mnie
Trzymasz znów

Rate this interpretation
contributions:
meg
meg
anonim