Cztery Łapy Sylwia Lipka

Lyrics

  • Song lyrics meg
    1 favorite
Możesz pod nogi zrzucać kłody
zręcznie bede po nich biec
miech na ustnie zgubiłam drogi
chociaż wiem, ze tego chcesz

Możesz próbować ranić
przecież to lubisz, wiem
ni cofne twoich tekstów
nie
Pełno jest fałszu w tobie
gdy widze go
uśmiech na ustach
sama nie wiesz czego szukasz

Kiedy widzę ze sie zbliżasz
zaczynam wybuchać
znowu będę słuchac
Tak naturalna
trudna i uparta
jesteś tego warta

Na 4 łapy, łapy
Na 4 łapy, łapy
upadam
Na 4 łapy, łapy
Na 4 łapy, łapy

Gdy moje wady ciągle mnożysz
w końcu lepiej wszystko wiesz
swoje ciągle robię
kiedy wokół pali sie
Za wszelką ceną zyskać
to tylko tego chcesz
dzisj już nie chce w to grać
nie

Czas powiedzieć jasn
popłynęłaś dawno
to sie nie skończy tak jak chcesz
czas powiedzieć głośno
wrzucam przez okno
kazde twoje słowa
Tak naturalna
trudna i uparta
jesteś tego warta

Na 4 łapy, łapy
Na 4 łapy, łapy
upadam

Na 4 łapy, łapy
Na 4 łapy, łapy

Rate this interpretation
Rating of readers: Average 4 votes
contributions:
meg
meg
anonim