( E11/9 E11(bez7) )x2


E11/9 E11(bez7)
Celuję gdzieś przez całe życie
Do luA7+dzi, do zwierząt,  B7  
E11/9 E11(bez7)
Celuję w lasy łąki pola,
CelujA7+ę sam nie wiedząc.  B7  
OmiAjam celnie jedEen cel,
OmiC#mjam bardzo skrycie…B7  
Choć w niAc nie trafiam strącaEm wiele,
Lecz głóC#mwnie swB7oje żA7ycie, leEcz Agłównie swojC#me  życB7ie.     [A7(]        E  [-]   Esus4      [-]  E  [)] 


Celuję zda się coraz lepiej
Spięty do granic nieba,
Celne mam oko, choć jestem ślepy
I nie ma w domu chleba.
Omijam celnie jeden cel,
Omijam bardzo skrycie…
Choć w nic nie trafiam strącam wiele,
Lecz głównie swoje życie, lecz głównie swoje życie.


Aż w końcu trafiam w tarczy środek,
A jednak chybiam celu,
Aż wreszcie trafiam, wreszcie trafiam,
Nie wiedząc nawet czemu.
Mijałem celnie największy skarb,
Mijałem bardzo skrycie…
W nic nie trafiałem strącając wiele,
Lecz głównie swoje życie, lecz głównie swoje życie,
Lecz głównie swoje życie, lecz głównie swoje życie…