Przylądek lepszych dni Stary Szmugler

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Gdzieś tam, gdzie zachód słońca do snu układa mnie
Gdzieś tam, gdzie myśl bez końca przez bezmiar morza mknie
Biały ptak, wieczny wędrowiec, nad wzgórzami chmury tnie
On unosi się gdzieś w przestworza, kiedyś tez zabierze mnie

Chciałbym ruszyć poprzez świat
Gdzie wolności rośnie kwiat
I dopłynąć, gdzie przylądek lepszych dni
Chce znów poczuć w żaglach wiatr
Choćby nawet za sto lat
Obrać kurs na pełne morze spełnić sny

A gdy starość i zmęczenie każe zejść na stały lad
Wybuduje sobie wtedy gdzieś nad zatoka piękny dom
Moje myśli i marzenia pozawieszam na ogony gwiazd
I napisze w kilku słowach, zęby móc tak jeszcze raz

Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim