OdfrunCęły anioły do ciEmepłych rajów
Tylko jAmeden w karczmie na rozstEmaju
GFłuchy na boskie wołCania
HGulał z karczmareczką do świtG7ania

Pióra piEmwem zlane, Amsosem musztardowym
SEmkaranie boskie z tAmakim aniołem
Jedno skFrzydło złamał, druCgie zastawił
WsGzystkich wycałował, Fpod ławę się zCwalił

Nawarzył anioł piwa - stracił mannę z nieba
Musi sam zapracować na kawałek chleba
Że nikogo nie zbawił - sczłowieczał na amen
Już na zawsze zostanie anioł między nami

Niebo z ziemią rymuje słowami, skrzypcami
I pomiędzy kramami kręci się z rymami
Dzieci za nim biegną, psów, pijaczków zgraja
A ten im wyśpiewuje o utraconych rajach