Zachód jesienny Stanisław Sojka
Lyrics
-
1 rating
Przeszłość jak ogród zaczarowany,
Przyszłość jak pełna owoców misa.
Liści opadłych złote dywany,
Winograd ognia strzępami zwisa.
Zmierzch, jak dzieciństwo, roztacza cudy.
Barwne muzyki miast myśli przędzie.
Nie ma pamięci i nie ma złudy.
Wszystko jest prawdą. Wszystko jest wszędzie.
Sok purpurowe rozpiera grono
Na dni jesiennych wino wyborne.
Wszystko dziś piękne było. Niech płoną
Rudoczerwone lasy wieczorne.
Przyszłość jak pełna owoców misa.
Liści opadłych złote dywany,
Winograd ognia strzępami zwisa.
Zmierzch, jak dzieciństwo, roztacza cudy.
Barwne muzyki miast myśli przędzie.
Nie ma pamięci i nie ma złudy.
Wszystko jest prawdą. Wszystko jest wszędzie.
Sok purpurowe rozpiera grono
Na dni jesiennych wino wyborne.
Wszystko dziś piękne było. Niech płoną
Rudoczerwone lasy wieczorne.
Rate this interpretation
Rating of readers:
Good
1 vote
contributions:
Most popular songs Stanisław Sojka
- 11 Gdybym
- 12 To twoja droga
- 13 Zachód jesienny
- 14 Świat
- 15 Dobranoc
- 16 Niech całują Cię moje oczy
- 17 Nocny papieros
- 18 Niech drgnie Twoje oko
- 19 Zaczepka platoniczna
- 20 Monolog pajaca