List do Dany

Dano, moja droga, piszę do ciebie
Bo umarł twój ojciec, to był pogodny dzień
I nie chcę ci więcej przeszkadzać,
Kiedyś miałem nadzieję, że wrócisz
Ale teraz już nie, Dano.
Moje oczy mogły mnie zdradzić, ale widziałem
Twoje zdjecie na okładce nieprzyzwoitego magazynu
I chyba moje serce nie zniesie tego, że
Dano, moja droga, mogłaby być taka zła.
Dano, moja droga, piszę do ciebie
Twoja matka umarła, to był naprawdę deszczowy dzień
I nie zamierzam już więcej ci przeszkadzać
Życzenie twojej matki: Przyjedź na grób ojca, Dano
Ojciec wyrzekł się ciebie, bo zgrzeszyłaś
Ale wybaczył ci w okolicznościach w jakich był
I mam nadzieję, że więcej nie będziesz robić takich rzeczy
Dano, moja droga, czekam na ciebie
Dana O'Hara och, Dana, moja droga,
Jakże bym chciał, by moja Dana tu była
Mała Dana O'Hara zdecydowała pewnego dnia
Wyjechać daleko, daleko stąd
Nie, nie zdołasz mnie już zaskoczyć
Wszystko już widziałem
Ale chyba nie mogę pozwolić ci odejść
Tak czy inaczej, Dano, Dano, Dano, Dano
I chyba już ci mówiłem, że będę czekać na ciebie zawsze
Wiem, że teraz tuli cię ktoś inny,
Więc, więc po raz pierwszy w życiu muszę skłamać
Kłamstwo to grzech, zmieszanie, jakie czuję,
To nie jest miłość, to co teraz czuję
Obiecuję ci: nie będę więcej pisał, póki słońce nie zajdzie
Nad twoim grobem
Dano, och, Dano, piszę do ciebie, słyszałem, ze umarłaś
To był pogodny dzień
Jestem stary i czuję, że śmierć idzie po mnie will come for me
Strony mojego pamiętnika pełne są ciebie
Dana O'Hara och, Dano, moja droga,
Jakże bym chciał, by moja Dana tu była
Mała Dana O'Hara zdecydowała pewnego dnia
Wyjechać daleko, daleko stąd