W aucie Sokół

Poszedłem z małą na molo Pełna saszeta,relax full,uderzam solo. Uraczyłem małą zimną coca-colą, A ona mnie mentholowym marlboro. Zgrywam express, express gentelmena. Polece wierszem, pełen czad - tak jest wena. Teraz na serio mam ci coś do powiedzenia, W moim rytmie na tylnich siedzeniach. Ref. -Będe brał cię!! -Gdzie?? -W aucie! -Mnie?? -Cię! -Eeee -Ehe -Będe brał cię!! -Gdzie?? -W aucie!! -Mnie?? -Cię! -W aucie? -Ehe Tuż po dwunastej jak zwykle wcięty, Stoje przy barze wyjmuje kęty, Zamawiam drinka marki extaza, I że tak powiem to ciągle się powtarza. Gdy znów okazja się nadarza, Jest ta czulerka jak paris nie jak szaza. Jest ostra jazda i ostry hazard. Weź mała kluczyk bo będzie niezła faza. Ref. -Będe brał cię!! -Gdzie?? -W aucie! -Mnie?? -Cię! -Eee -Ehe -Będe brał cię!! -Gdzie?? -W aucie!! -Mnie?? -Cię -Nieee -Ehe Ja w Viktori pije balantajsa. Każdy tu wie że jestem królem tańca. Na fliperach mam wszystkie rekordy, Jak ktoś się dzieli to tylko forty-forty. Dwadzieścia procent pobiera tutaj kasa. Ruda Grażyna ty jesteś extra klasa. Szpan na max, ja ostro jeżdże, Chodź na parking przejedziemy przez zaplecze. Ref. -Będe brał cię!! -Gdzie?? -W aucie!! -Mnie?? -Cię -Eee -Ehe -Będe brał cię!! -Gdzie?? -W aucie!! -Mnie?? -Cię -Naprawdę?? -Ehe Jestem barmanem na tym dansingu, Pierwszy raper nie było jeszcze stringów. Facet z peweksu ma wszystko spod lady. Ja trzymam bufet i mam układy. Gość płaci w markach. Mam wolny rynek. Twoja sukienka w kolorze landrynek, Już po fariancie dotyk twych dłoni, Szatniaż pilnuje mi mira Violi . Ref. -Będe brał cię!! -Gdzie?? -W aucie!! -Mnie?? -Cię -Eee -Ehe -Będe brał cię!! -Gdzie?? -W aucie!! -Mnie?? -Cię -Hahaha -Ehe



Rate this interpretation
Rating of readers: Average+ 2 votes
contributions:
Rasta_girl
Rasta_girl
anonim