Ty Skaldowie

C Byłaś u kresu drogiG dalekim światełkiem
Am7 Nadzieja, którą dD7armoG szukać mędrca szkiD0ełkiem
C7+ Byłaś serca stukotemBm7 i myśli gonitwą
Am7 I żebyś wreszcie przyszła, żarlCiwą modlDitwą

G Byłaś liściem świecAmącymD w purpurze jesiGeni
Byłaś drzwi niecierplAmiwymD uchyleniem w siGeni
B I chwC#milą, w której D#mzamarł czEas i znF# ikła przBestrzeń
E Przez D#mjedną chC#mwilę bByłaś,E tym  bD#m y łC#m a ś  a jBesteś...

C Jesteś wesołym ogniemG co strzela wysoko
Am7 Nadzieją, którą dD7armoG szuka mędrca D0oko
C7+ Czasem mierzonym sercaBm7 biciem niecierpliwym
Am7 I żebyś tu została westchniCeniem żarlDiwym

G Jesteś moją muzAmykąD w siedmiu strunach śpiGącą
I garścią śniegu, w ktAmórąD wtulam twarz płonGącą
B I C#mnitką co się zD#młotoE w przędzy mF# yśli przBędzie
E Tym wsD#mzystkim dC#mla mnie jBesteś,E tym  jD#m e s tC#m e ś  a bBędziesz...

C Będziesz wiatrem wiosennymG co wieje od rzeki
Am7 Będziesz snem, co zmęczD7oneG zamyka powiD0eki
C7+ Moim świtem spokojnymBm7, dni szarych pogodą
Am7 Będziesz soli okruchem i chlCebem i wDodą

G Będziesz niezgrabnym wiAmerszemD i świerszczem w komGinie
Babim latem w jesiAm7eniD i kolędą w zGimie
B Bo C#mtak nam już sądD#mzone, tEam gdzie F# ja i Ty wszBędzie
E Byłaś  jD#m e s tC#m e ś  i bBędziesz,E byłaś  j D#me s tC#m e ś  i bBędziesz
E Byłaś  jD#m e s tC#m e ś  i bBędziesz,E byłaś  j D#me s tC#m e ś  i bBędziesz
E Byłaś  jD#m e s tC#m e ś  i bBędziesz,E byłaś  j D#me s tC#m e ś  i bBędziesz

Rate this interpretation
Rating of readers: Great 1 vote
anonim