Lej dyscyku, lej Skaldowie

Lyrics

  • Song lyrics Florian Pawlak
Lej, dyscyku, lej
Ani więcej, ani mniej
Hej

Lej, dyscyku, lej
Ani więcej, ani mniej
Hej, hej, hej

Spadaj z nieba, spadaj z nieba
Zmyj, co trzeba, zmyj, co trzeba
Hej, hej, hej

Nie zaklinam, burd nie wszczynam
Jeśli padasz, jest przyczyna
Niezbadane, niespodziane
Raz odjęte, raz dodane

Lej, dyscyku, lej
Ani więcej, ani mniej
Hej, hej, hej

By przestrzenie pojaśniały
Człowiek, góry i świat cały
Serca twarde i kamienne
Padaj, padaj nieodmiennie

Gdy okrążysz Ziemię całą
Spadaj z nieba, spadaj śmiało
Aby czyste były góry
Oraz człowiek poniektóry

Lej, dyscyku, lej
Ani więcej, ani mniej
Hej, hej, hej
He-hej

Lej, dyscyku, lej

He-hej
Lej, dyscyku, lej
Ani więcej, ani mniej
Hej, hej, hej

Rate this interpretation
contributions:
Florian Pawlak
Florian Pawlak
anonim