Sen alkoholika Sedes
Lyrics
-
1 favorite
Jestem snem alkoholika
Rzeczywisto?? mi si? z r?k wymyka
Budz? si? codziennie rano
Po?ciel mam tak samo zachlapan?
Gdy spróbuj? podnie?? si?
Wir w g?owie przewraca mnie
Powolutku zsuwam si?
L?k za nog? trzyma mnie
I tak dzie?, dzie? za dniem
Budz? si?, kark rozrywa ?eb
Jest i trwa marata
Koszmar rannych i ci?tych
Trz?sie si? ca?e moje cia?o
Za ma?o wódki si? dosta?o
Wi?c dolewam jeszcze raz
A? krew zaleje mi twarz
Bia?e myszy razem z l?kami
Pójd? jeba? si? z my?lami
Moje my?li raz po raz
Poprostu pluj? mi w twarz
Tak dzie?, dzie? za dniem
Budz? si?, kark rozrywa ?eb
Jest i trwa marata
Koszmar rannych i ci?tych
Czasami wydaje mi si?, ?e ju? nie mog?
Z nerwów zjad?bym dzi? w?asn? nog?
Lecz kac i tak dopada mnie i ca?e cia?o
Czuj? si? jakbym w toalecie by?, znów mi si? przegra?o
I tak dzie?, dzie? za dniem
Budz? si?, kark rozrywa ?eb
Jest i trwa marata
Koszmar rannych i ci?tych
contributions:
Rzeczywisto?? mi si? z r?k wymyka G
Budz? si? codziennie rano a
Po?ciel mam tak samo zachlapan? F
Gdy spróbuj? podnie?? si? C
Wir w g?owie przewraca mnie G
Powolutku zsuwam si? a
L?k za nog? trzyma mnie FG
moim zdaniem można tak to grać, taka wersja bardziej ogniskowa na akustyka lub klasyka :)
refren na takich samych akordach ;)