Balon Salon Niezależnych

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Był pogodny wiosenny dzień
Tłum ludzi falował wkoło.
Biały balon rzucał cień,
Pilot śmiał się wesoło

I z wolna popłynął w chmury
Pilot na białym ptaku.
Gondole oplatały sznury
A on płynął do góry
Nie czując strachu.

Aż nagle tłum zamarł z trwogi
I wszystkie twarze pobladły
Bo z balonu wytrysnął ogień
A główne liny odpadły.

I z wolna popłynął w dół,
Pilot w płonącym ptaku.
Gondolę oplatały dymy
A on płynął na dół
Przed śmiercią płacząc




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim