Zawał Rzabka

Lyrics

  • Song lyrics Pan Wywrotek
[Intro: Rzabka]
Dzień dobry, teraz przejmuję parkiet

[Refren: Rzabka & TSK]
Zawał, zawał
Nogi w górze wykręcone
Mózg odbija się o głowę
Epilepsja, ja pierdolę
Chyba będę rzygał
Rzygał, no nie mogę
O mój Boże
Co za balet, co za biba
[Zwrotka 1: TSK] [x2]
Kto ma wódę, ręka w górę
Kto ma blanty, ręka w górę
Kto ma pixy, ręka w górę
Kto na trzeźwo, niech to czuje
Jak nie czujesz, to poczujesz
Jęki miasta i podwórek
Jak nie czujesz, cho na parkiet
Popatrz, jaki ze mnie chujek

[Refren: Rzabka & TSK] [x2]
Zawał, zawał
Nogi w górze wykręcone
Mózg odbija się o głowę
Epilepsja, ja pierdolę
Chyba będę rzygał
Rzygał, no nie mogę
O mój Boże
Co za balet, co za biba

[Break: Rzabka]
Dzień dobry, teraz przejmuję parkiet

[Zwrotka 2: Rzabka] [x2]
Przepocona cała pacha
Obok skacze jakaś lacha
Nikt nie idzie na browara
Bo tu muza napierdala
Skacze Jakub i Iwona
Marta zgubiła kondoma
Ale dzisiaj się nie przyda
Bo zaraz jej pęknie łyda

[Refren: Rzabka & TSK] [x2]
Zawał, zawał
Nogi w górze wykręcone
Mózg odbija się o głowę
Epilepsja, ja pierdolę
Chyba będę rzygał
Rzygał, no nie mogę
O mój Boże
Co za balet, co za biba



Rate this interpretation
anonim