Znów spóźniłem się na jesień Ryszard Sowiński

Lyrics

  • Song lyrics Winnetou
znów spóźniłem się na jesień

styczeń luty marzec kwiecień

jeszcze w maju nie myslałem że miniemy się



więcej mówią o jesieni niż jej jest

w poszarzałym listopadzie budzę się

w poszarzałym listopadzie budzę się



znów spóźniłem się na jesień

czerwiec lipiec sierpień wrzesień

i październik nieśmiertelny skonał też





więcej mówią o jesieni niż jej jest

w poszarzałym listopadzie budzę się

w poszarzałym listopadzie budzę się



myślę kiedy się skończyła

może wcale jej nie było

może mnie jest w tej jesieni coraz mniej



więcej mówią o jesieni niż jej jest

w poszarzałym listopadzie budzę się

w poszarzałym listopadzie budzę się

(15 październik 1999)





(ja zakładam kapodaster na 4 progu)

----------------0--------------------------3-----------------1----------------
1---------------------------1-------------------1-----1------4----------------
2---------------------------2-1--2--------------------2------1----------------
2---------------------------2-2--3--------------2---2-2------1----------2-----
----------------2-------------2--3---------2----3---2--------3----------3-----
----------------3-----------1--------------3-----------------1----------------
znów spóźniłem się na jesień... jeszcze w maju nie myslałem że miniemy się

3----------------------------------------------3------------------1-----------
1----------------------------------------------3-----------1------4-----------
1---------------------------------------2------------------2------1-----------
1----------------------2----------------3------------2--2--2------1-----2-----
3----------------------3----------------3------2-----3--2---------3-----3-----
1----------------------------------------------3------------------1-----------
więcej mówią o jesieni niż jej jest... w poszarzałym listopadzie budzę się

Rate this interpretation
contributions:
Winnetou
Winnetou
anonim