List Ryszard Muzaj
Lyrics
Dwa porty za nami krążył
Ostatni Twój list,
Dopiero tutaj, w Dżakarcie,
Agent przyszedł z nim.
Tyle nowin wspaniałych,
Piąty czytam raz,
Lecz gdzieś tam między wierszami
Ukryty smutek, żal.
Ref.: A mówiłem: rok lub dwa,
A potem stały ląd.
Minęło dziesięć lat
I sama wiesz..., sama wiesz...,
Nie mogę odejść stąd.
Wiem, że synek już chodzi,
Dzielny mały chwat,
Że zna mnie z tej fotografii,
Którą przy łóżku masz.
W domu ciepło grzejnika
Odpędza zimy czas,
A tutaj upał tropików
Niejednego zmęczył z nas.
Na obcych redach postoje
Gorsze niż zły sen,
Zapomnij urlop we dwoje,
Bo rejs dłuższy jest.
Lecz mamy dobry ładunek,
Cytrusów tysiąc ton,
O ile nic się nie zmieni,
To na Święta ujrzę dom.
Ostatni Twój list,
Dopiero tutaj, w Dżakarcie,
Agent przyszedł z nim.
Tyle nowin wspaniałych,
Piąty czytam raz,
Lecz gdzieś tam między wierszami
Ukryty smutek, żal.
Ref.: A mówiłem: rok lub dwa,
A potem stały ląd.
Minęło dziesięć lat
I sama wiesz..., sama wiesz...,
Nie mogę odejść stąd.
Wiem, że synek już chodzi,
Dzielny mały chwat,
Że zna mnie z tej fotografii,
Którą przy łóżku masz.
W domu ciepło grzejnika
Odpędza zimy czas,
A tutaj upał tropików
Niejednego zmęczył z nas.
Na obcych redach postoje
Gorsze niż zły sen,
Zapomnij urlop we dwoje,
Bo rejs dłuższy jest.
Lecz mamy dobry ładunek,
Cytrusów tysiąc ton,
O ile nic się nie zmieni,
To na Święta ujrzę dom.
contributions:
Most popular songs Ryszard Muzaj
- 11 Morska choroba
- 12 Pożegnanie
- 13 Przemyślenia
- 14 Życiorys morzem pisany
- 15 Elza Lee
- 16 Dorszowe żniwa
- 17 Popłyńmy na Country
- 18 Popłyńmy tam
- 19 List
- 20 Przemijanie