Pustaki + Ryszard Makowski (Studio YaYo)

Lyrics

  • Song lyrics Yakera
Faceci w ciąży gastronomicznej
Przybyli w grupie niezwykle licznej
Zabrali zestaw przeciętnych żon
Tych bez torebek Louis Vitton
I dotowane zabrali dzieci
By estetykę w kurorcie szpecić

Arystokracja III RP
Na morzem spoko odpocząć chce
Lecz jak tu złapać wytworny luz
Gdy wkoło najazd tych z 500+
Gdy wkoło najazd tych z 500+

Już trąbi prasa polskojęzyczna
Że sytuacja jest dramatyczna
Bo tłum biedoty pcha się na plaże
Trzeba oglądać te czerstwe twarze
I na deptaku ocierać się
O zapyziała tak Polskę B

Arystokracja III RP
Na morzem spoko odpocząć chce
Lecz jak tu złapać wytworny luz
Gdy wkoło najazd tych z 500+
Gdy wkoło najazd tych z 500+

Ech, te elity, nie pierwsza liga
Choc pawim oczkiem nie jeden miga
Żadna kultura, żadne maniery
Paździerz chce robić za wyższe sfery
To co ich łączy i czym się chlubią
Fakt, że Polaków bardzo nie lubią

Arystokracja III RP
Najgorszy sort do siebie lgnie
Zabawny nadmiar nadętych póz
A jasne, że to pustaki+
A jasne, że to pustaki+
Śmondaki, pijaki i zwykłe pokraki
Blues




Rate this interpretation
contributions:
Yakera
Yakera
anonim