Zgorszymy Nienormalnych Róże Europy
Lyrics
-
1 favorite
Mam podkute alabamy, stukają także i twoje.
Masz męskie imię, podobne jest moje.
Trzymam rękę w kieszeni twojej, a ty trzymasz w mojej.
Dla jednych obaj, dla innych oboje,
idziemy otuleni w damskie stroje.
Kolczyki w moich uszach, są też w twoich.
Srebrna biżuteria wokół dziesięciu palców naszych dłoni.
Wyciągam język w kierunku twoim, ty to robisz w moim.
Dla jednych obaj, dla innych oboje,
idziemy otuleni w damskie stroje.
Oni są homoseksualni, oni są homoseksualni.
Tak mówią ludzie nienormalni, nienormalni, nienormalni.
Oni są homoseksualni, oni są homoseksualni.
Tak mówią ludzie nienormalni, nienormalni.
Uśmiech w moich oczach widzę też i w twoich.
Farbowane włosy mamy i będziemy zawsze, zawsze ich bronić,
bo moje kroki dorównują twoim, a twoje moim.
Dla jednych obaj, dla innych oboje,
idziemy otuleni w damskie stroje.
Mijamy kobiety, mijamy też i mężczyzn.
Ich nieciekawe dusze i te ich niesmaczne ciała.
Przechodzę na drugą stronę z tobą, bo ty idziesz ze mną.
Dla jednych obaj, dla innych oboje,
idziemy otuleni w damskie stroje.
Oni są homoseksualni, oni są homoseksualni.
Tak mówią ludzie nienormalni, nienormalni, nienormalni.
Oni są homoseksualni, oni są homoseksualni.
Tak mówią ludzie nienormalni, nienormalni.
Ludzie dziwnie arogancko ubrani, wulgarnie uczesani,
w sobie zakochani, arbitrzy elegancji, kreatorzy mody,
bez mydła i wody posądzają nas.
Posądzają nas o homoseksualizm.(3x)
Posądzają nas, posądzają nas.
Masz męskie imię, podobne jest moje.
Trzymam rękę w kieszeni twojej, a ty trzymasz w mojej.
Dla jednych obaj, dla innych oboje,
idziemy otuleni w damskie stroje.
Kolczyki w moich uszach, są też w twoich.
Srebrna biżuteria wokół dziesięciu palców naszych dłoni.
Wyciągam język w kierunku twoim, ty to robisz w moim.
Dla jednych obaj, dla innych oboje,
idziemy otuleni w damskie stroje.
Oni są homoseksualni, oni są homoseksualni.
Tak mówią ludzie nienormalni, nienormalni, nienormalni.
Oni są homoseksualni, oni są homoseksualni.
Tak mówią ludzie nienormalni, nienormalni.
Uśmiech w moich oczach widzę też i w twoich.
Farbowane włosy mamy i będziemy zawsze, zawsze ich bronić,
bo moje kroki dorównują twoim, a twoje moim.
Dla jednych obaj, dla innych oboje,
idziemy otuleni w damskie stroje.
Mijamy kobiety, mijamy też i mężczyzn.
Ich nieciekawe dusze i te ich niesmaczne ciała.
Przechodzę na drugą stronę z tobą, bo ty idziesz ze mną.
Dla jednych obaj, dla innych oboje,
idziemy otuleni w damskie stroje.
Oni są homoseksualni, oni są homoseksualni.
Tak mówią ludzie nienormalni, nienormalni, nienormalni.
Oni są homoseksualni, oni są homoseksualni.
Tak mówią ludzie nienormalni, nienormalni.
Ludzie dziwnie arogancko ubrani, wulgarnie uczesani,
w sobie zakochani, arbitrzy elegancji, kreatorzy mody,
bez mydła i wody posądzają nas.
Posądzają nas o homoseksualizm.(3x)
Posądzają nas, posądzają nas.
contributions:
-
dudiAle to była świetna piosenka,kiedyś słuchałem jej namiętnie,Dzieki za przypomnienie