0
0

Remiza Romantycy lekkich obyczajów

Lyrics and guitar chords

  • Guitar chords Intermediate
    6 favorites
Em C
Ona ma sztuczne cycki i teflonowe usta
Am B
Azbestowe paznokcie, aby trafić tobie w gusta
Jej twarz to apteka w kosmetycznych lekach
Katalog przepocony w jej rękach od wyboru

Kolejne dziesięć sztuk maści i kolorów
Bo nigdy nie wiadomo, kiedy będzie balet
Trzeba poprawić urok swoich zalet
Na twarz założyć maskę kurtyzany

Ej, tapeciaro, zakręć tyłeczkiem
Wyrwij z siebie seksu zawleczkę
A chętnych nie zabraknie do remizowych harców
Niejeden cię dopadnie, używając palców

Potem pójdzie w świat, że jesteś zwykła dziwka
(ale ja byłam spokojna, piłam tylko piwka)
Nie jesteś na wybiegu, żeby kusić kolegów
A każda twoja erotyczna przygoda
Wsiadłaś do auta, pewnie poszłaś zrobić loda

Na schodach w piwnicy autograf zostawiłaś
To wtedy, gdy nad ranem wódką się raczyłaś
Był temat do rozmów pomiędzy kolesiami
Który pierwszy cię weźmie między ścianą a drzwiami

Drzwi się otworzyły a w progu dziewczynka
Włos nierówny i rozmazana szminka
Z rumieńcem na policzkach podeszła do kieliszka
Wypiła zdrowie wszystkich

Zrób mi dziecko za remizą, niech to wszyscy widzą
Za remizą weź się oświadcz
Za remizą daj mi pierwszy zarobiony pieniądz
Za remizą zostań


Rate this interpretation
Rating of readers: Weak 3 votes
contributions:
Hendrix
Hendrix
Łukasz Jaszczuk
Łukasz Jaszczuk
anonim