Przyszła zaspana Romantycy lekkich obyczajów
Lyrics and guitar chords
-
4 favorites
G
Przyszła zaspana wczorajszym świętemD
na twarzy mętna, tania moralnośćG
kilka butelek brudne jej włosyD
gdzieś zostawiona w kącie witalnośćC
powietrze niosło zapachy lataG
wyblakły perfum na jej nadgarstkachC
dziwne uczuciem że obok siadłaG
przyszłości bytu nie wielka garstkaNic nie mówiła a jednak zgadła
po co oddycha chłopiec ten w trampkach
jeden z oddechów natychmiast skradła
schowała spragnione usta niemrawe
słuchała wzrokiem rozpraw mentalnych
dialogów prawdach co dają obawę
pierwsze jej słowa w jego kierunku
zatrząsły niebem pod jego sercem
lekko wprawiony po tanim trunku
chciał nieświadomie dotknąć jej rękę
poczuć jej zapach i kolor duszy
odgadnąć wszystkie sekrety jej zmysłów
ciało namiętności ogień zapruszyć
ominąć siłę wszystkich złych przysłów
ona skupiona tonęła w słowach
gdy jego głos opadał na brzuchu
czuła wibracje ciepło zdziwienia
świat zwolnił tępa stanął w bezruchu
padło zaklęcie z alchemii księgi
nienamacalne jak dłoń jej wtedy
jak to mężczyzna siedząc na ziemi
z niebem się spoił duszy kobiety
jak to kobieta siedząc tuż obok
ze swego nieba dała mu obłok
Schowała cicho mu do kieszeni
by go odnalazł później w przyszłości
spotkać się było ich przeznaczeniem
w śród tej pijanej głupiej ludzkości
czasu niewiele minęło z lekka
gdy po raz 2 ujrzał ją w tłumie
jak opętany przemyślał życie
ona wpatrzona jak na abstrakcje
on wiedział wszystko bo chciał zrozumieć
wtedy na ziemi czół tą wibracje
podszedł powoli w rytm jej oddechu
chociaż serce zmylało kroki
spojrzał głęboko chodź na bezdechu
zobaczył wszystkie jej nieba obłoki
więc podświadomie przytulił do siebie
cały swój świat krzycząc "szukałem ciebie"
contributions:
Most popular songs Romantycy lekkich obyczajów
- 11 Przyszła zaspana
- 12 Outro ( Neoromantyzm )
- 13 Neoromantyzm
- 14 Kobietotalizm
- 15 Karaluchy
- 16 Dotknij żaru
- 17 Dom (Tęsknię)
- 18 Outro
- 19 Niby-statek
- 20 Morfeusz