[zwrotka Lee Tal]

Mamy moc, mamy moc, mamy w sobie wielką moc
Pod każdym względem, wysokim napędem działamy tak dzień i noc
Mamy moc, mamy siłę dlatego w to teraz nie zwątpiłem
Dlatego zło w sobie zabiłem choć kiedyś ludzi sam krzywdziłem
Moc mamy, moc wielką mamy, szybko wyrwani to wyjaśniamy
Ktoś tam krzyczy boskie rany, ktoś chciał ciszę grają membrany
Nie wierzysz mi, że moc wielką mamy, a przeszliśmy już przez huragany
Zawsze zasad przestrzegamy każdy tu zmotywowany
Popełniam błąd ten sam tylko jeden raz
Niejeden myślał głupi jeleń, że może powstrzymać nas
Nasze słowa teraz ciężkie na twe uszy spada głaz
Moc ukryta głęboko w duszy, nauka nie idzie w las

Odpal, posłuchaj jak złodziej na robocie
Wdziera się do twego ucha Krak 2 weź bucha
Ej wolności pucha, nie liczy się kapucha
Bo my mamy moc, a ty kopania w sercach siły ducha
Bo daj na max iPoda, poczuj moc jak Joda
Pomyśl, że do rozjebania jest każda przeszkoda
Siła w tobie drzemie większa niż antymateria
Niech moc będzie z wami w centrum i na peryferiach

Ja mam moc, ty masz moc, wszyscy mają jakąś moc
Nie chcę jej stracić przez jakąś wódę czy koks
Czy zarażone HIV'em dziwki, ziomuś
Kilka prostych słów na twoją płytę Romuś
Mogę zostać kim chcę nie zawdzięczając nic nikomu
Zarabiamy pieniądze nie wychodząc z domu nasze teksty mają siłę
Ta muzyka ma moc, nigdy w siebie nie zwątpiłem
Za ciosem leci cios, tak się żyć nauczyłem
Mam serce do walki, coś mnie ciągle do klatki
Brutalna walka, zero gadki, oto me zajawki
8 lat nagrywek i nigdy przenigdy nie chodziło nam o szmalec
Dlatego mamy siłę żeby robić to dalej
Dla niektórych życie to jeden wielki balet
Widząc przegranych nie zbieram je na szale
Opisuję historię, nagrywam wokale

Mamy moc w sobie więc dla równowagi
Nie potrzebne nam sterydy, nie potrzebne dragi
Wiadomo nikt z nas nie stroni od jarania
Ale to nam daje wenę, moc wzbogaca te nagrania
Po paru buchach jest spokój nie agresja
To powinno być legalne, to jest moja prawdy wersja
Wokół pełno biedy, bankructwa i recesja
Jakby mógł na tym zarabiać za kratami karać przestać
Mamy moc, bo nas coraz więcej ludzi słucha
Choć nasz cały przekaz nie jest mdły dla ucha
Chcę być wolnym człowiekiem, a nie systemu poddanym
Ten kraj niszczy alkoholizm w jego dowód zajaramy
Moc jest z nami, bo w naszych słowach prawda
Nie zbladła z biegiem lat przekazu Firmy barwa
To jest dla tych, którym system przystawia nóż do gardła
Oni dalej postawa twarda, w górę garda, mina harda