0
0

Oda do garnuszka Robert Kasprzycki

Lyrics and guitar chords

  • Guitar chords magda
    1 favorite
Ach jak bardzo chciałbym powrócić       D A G F#m
do garnuszka z pękniętym uszkiem        G D A
jabłka z drzewa zerwanego na szczęście  Bm A G A
znów kraciastą przytulić poduszkę       G A D

I na wiosnę pojeździć rowerem
kiedy śnieg już stopnieje z chodników
i na rzekę okręcik z papieru
by jak ja mógł popłynąć do Nikąd

Od sąsiadów pożyczyć porzeczek          G A D
nawet palec skaleczyć na gwoździu       G A D
czasem z Maćkiem pogadać od rzeczy      D A Bm A
czasem cichy odwiedzić kościół          G A D

Kamieniami strącać w parku kasztany
z plasteliny ulepić zwierzęta
małe zoo z zielonymi małpkami
gdzieś na strychu przez dziadka zamknięte

Dostać klapsa tak żebym pamiętał
że w tym życiu nie zawsze jest fajnie
i opłatek i prezent na święta
i figurki w zapałczanej stajni

Ach jak bardzo chciałbym powrócić
do garnuszka z tym uszkiem szczerbatym
kiedy szczęście nie było radością
wypłacaną przez Boga na raty


Rate this interpretation
Rating of readers: Great 2 votes
contributions:
magda
magda
anonim