Kanikuła Robert Kasprzycki
Lyrics
wierny jak kundel z kulawą nogą
trzymam się ciebie moja ulico
mówią mi ciągle że tuż za rogiem
tuż za tą starą brudną tablicą
świecą latarnie a tanie jatki
tylko czekają na mój psi kałdun
niewierny kundel z nogą kulawą
mógłby założyć niewierne stadło
wierny jak kundel z kulawą nogą
czasami wyję w pysk księżycowi
za to że inni tam szczekać mogą
a mnie wciąż łańcuch wciąż hycel łowi
tam dają kości tutaj w kość dają
ślepi włóczędzy w ślepych zaułkach
niewierny kundel z nogą kulawą
nie zna ucieczki po kocich brukach
wierny jak kundel z kulawa nogą
tu pewnie zdechnę w jakimś podwórzu
gdzie stróż z woźnicą chleją samogon
gdzie życie smak ma i barwę kurzu
wierzę jak kundel wierny i bury
kiedyś uniosę się ponad miastem
ponad ulicę księżyc i chmury
wiernie wpatrzony w wierną Psią Gwiazdę
trzymam się ciebie moja ulico
mówią mi ciągle że tuż za rogiem
tuż za tą starą brudną tablicą
świecą latarnie a tanie jatki
tylko czekają na mój psi kałdun
niewierny kundel z nogą kulawą
mógłby założyć niewierne stadło
wierny jak kundel z kulawą nogą
czasami wyję w pysk księżycowi
za to że inni tam szczekać mogą
a mnie wciąż łańcuch wciąż hycel łowi
tam dają kości tutaj w kość dają
ślepi włóczędzy w ślepych zaułkach
niewierny kundel z nogą kulawą
nie zna ucieczki po kocich brukach
wierny jak kundel z kulawa nogą
tu pewnie zdechnę w jakimś podwórzu
gdzie stróż z woźnicą chleją samogon
gdzie życie smak ma i barwę kurzu
wierzę jak kundel wierny i bury
kiedyś uniosę się ponad miastem
ponad ulicę księżyc i chmury
wiernie wpatrzony w wierną Psią Gwiazdę
contributions: