0
0

Dbaj o czystość Robert Kasprzycki

białe jest białe i czarne  F# G E G F# G
czarne jest dobre i złe    F# G E G F#
dobrze jest robić na szaro
źle jest nie wiedzieć jak jest
prawda wariantem jest kłamstwa
czasem nie kłamać to grzech
racja należy do państwa
lepiej nie liczyć do trzech
dbaj o czystość            F# G E G

śmieci wykluwa ulica
kto się nie liczy ten śmieć
białe jest żeby zachwycać
chwytać to prawie jak mieć
białe a niżej czerwone
zieleń zastąpi nam biel
czerwień płonącą pod skronią
ktoś jutro weźmie na cel

dbaj o czystość

białe jest biało niedbałe
serce pulsuje jak ból
pustka podąża za strzałem
cel znowu szuka swych kul
czystość pod łatą sumienia
znów się przetarła na wskroś
choć nic się nigdy nie zmienia
nicość zmieniła się w coś

a teraz dbaj o czystość


Rate this interpretation
contributions:
magda
magda
anonim