Okruchy wspomnień na dnie szuflady
Skrawki pamięci rzucone gdzieś w ciemny kąt
Lecz zawsze wracają, ścigają się w mej głowie
I ciągną w miejsce o lata stąd

Małe miasteczko gdzieś poza czasem
Gdzie wszystko wygląda tak samo od wielu lat
To tutaj codziennie chcieliśmy złapać słońce
I każdy jeszcze marzenia miał

Dziś, kiedy chodzę po starych ścieżkach
Szukam w pamięci tych wszystkich niezwykłych chwil
Gdy słowa znaczyły to, co powinny znaczyć
Gdy wierzyliśmy, że nasz będzie świat

Dziwisz się ciągle, że wołam przeszłość
I często powracam w te miejsca, gdzie nie ma nas
Wpatrzona wciąż w jutro odrzucasz ją od siebie
A przecież bez "wczoraj" nie byłoby "dziś"

Przecież bez "wczoraj" nie byłoby "dziś"