Ja jestem. strzępy c.d.n-artroban

Ja jestem odlotowym kierowcą,kierowcą
zawodowym.
Jestem królem europejskich szos.
Jadę autobanem ,śpiewam se.-2
Celnik już biegnie tu.
Kto stawia na czarnego?
Kto na białym jest?
Do nieba ptaki fruwają.
Nie stawiaj na białego,
Na czarnego też!
Kruk wygrać mógł.
Zadziobały go wrony.
Do nieba leci piór sznur.
Czeko,czeko,czeko -lada.!
Przy jedzeniu się nie gada.
Może chce pani kupić czekoladę,dla chłopaka?
Jak nie to sobie zjem.
Uliczmi chodzą zakochani o papatrz!

ref
Czeko,czeko, czeko- lada,
Pojedzeniu się nie gada!
Ciemne chmurki na niebie.
Pies sukę jebie.
Chrystus siedzi i śmieje się.
On też kocha cię w niebie.To nasze najlepsze dni

Bo ,jak nie my,to kto?
To nasze najlepsze zło.,lubimy jazz.
to nasze najlepsze dno.
Czas mija, nie my.
nie wiem co będzie z nami
Myślisz o sobie.
Proszę, uwierz mi.
Mój jest ten kawałek podłogi reszka twoja!
Wiem co żyje w nas.
Nie ważne są ,złe sny.
od dawna obok siebie.
A,jednak razem!
Gdzie dobre chwile?
Ja pływam,bo umiem pływać,
Ty toniesz.
To dzięki tobie w pionie stoję.
Ja chodzę i buty moje za mną.
Gdy nie ma ciebie.,nie drażnij m,nie-roban.
Nie ma czasu,żeby spieszyć się.
I tak ,będziesz moja.

ref

Czeko, czeko, czeko-lada,przy jedzeniu się nie gada.
Ciemne chmury na niebie suka ,psa jebie!
Chrystyus się śmieje. roban-żonie,wona