(RakRaczej)
Na Centralnej, w mieście rapu i przestępstw,
Zbijam piątkę z Hadesem i Kebsem,
I lecimy dalej, do studia na zwroteczkę.
Czekaj Czarny, tylko poprawię coś w tekście,
Wpada Diox i kręcimy w najlepsze.
Dobry sztos, W-WA ma moc,
Mówię ci, miasta szybki życia styl,
Można się zachłysnąć, ale nie my.
Wieczorem jeszcze biba, Warsaw history,
Siema V (VNM), siema W.E.N.A.,
Siema Wujek, siema, siema, co u ciebie?
U nas nie zmienia się nic,
Do baru po browara jeszcze żółwia zbić.
Schodami na dół, kiwa mi DJ Stick.
Na parkiecie wygina się kilka świń,
Z głośnika leci ten klasyczny bit,
Że aż chce się tu być, z GD-a do W-WA.

Z W-WA do GD-a, z GD-a do W-WA,
Z GD-a do W-WA, z W-WA do GD-a.
Z W-WA do GD-a, z GD-a do W-WA,
Z GD-a do W-WA, Z W-WA do GD-a.

(Hades)
Jedźmy gdzieś, wsiadam w PKP,
Kolej polska tnie krajobraz zza okna.
Horyzont odciął połowę słońca,
Mam hip-hop przy sobie, a to dobry kompas.
Style na pociągach, Gdańsk wita,
Trój-city, FlyBoard, stacja, oliwa,
Wysiadam, elo Rak, elo Tomasina,
Wpadamy do studia, trzeba ponagrywać.
Siema, chwila, to chyba konina,
blanta w mordzie trzyma obok [?],
[?] puszcza bita, na pen drive suki ma,
Jopel kończy to, bro Cash i otwiera,
Benito kręci, Bambus polewa,
Brahu przyjechał, melanż to melanż.
Przygotuj się chłopak, na mocne wrażenia,
Przeżyjesz w Gdańsku, ziom, to foreva.

Z W-WA do GD-a, z GD-a do W-WA,
Z GD-a do W-WA, z W-WA do GD-a.
Z W-WA do GD-a, z GD-a do W-WA,
Z GD-a do W-WA, Z W-WA do GD-a.

Z W-WA do GD-a, z GD-a do W-WA,
Z GD-a do W-WA, z W-WA do GD-a.
Z W-WA do GD-a, z GD-a do W-WA,
Z GD-a do W-WA, Z W-WA do GD-a.