Bzdura Rewelersi
Lyrics
Z dnia na dzień coraz to słabszy,
coraz to mniejszy i lżejszy jestem,
i skończyć z tym życiem chciałbym,
rozprawić się jednym gestem...
ref. I
Bzdura, to wszystko bzdura!
Nadzieja zawsze jest!
Gdy ziarno od plew oddzielisz,
to wszystko będzie fest!
Markotny, zniechęcony, zły
myślę: wyzwanie to, a może kres?
By mnie odstraszyć, wysuwa kły,
szyderstwem zionie, pragnie mych łez...
ref. I
Dziś sam już nie wiem, czy dni to były,
tych kilka godzin, chyba nie chwila?
W pamięci jednak zostanie miły
lecz dziwny obraz, dziwna dziewczyna...
ref. I
ref. II
Bzdura, to wszystko bzdura!
Nadzieję zawsze miej!
Gdy ziarno od plew oddzielisz,
to wszystko będzie okey!
ref. I
ref. II
coraz to mniejszy i lżejszy jestem,
i skończyć z tym życiem chciałbym,
rozprawić się jednym gestem...
ref. I
Bzdura, to wszystko bzdura!
Nadzieja zawsze jest!
Gdy ziarno od plew oddzielisz,
to wszystko będzie fest!
Markotny, zniechęcony, zły
myślę: wyzwanie to, a może kres?
By mnie odstraszyć, wysuwa kły,
szyderstwem zionie, pragnie mych łez...
ref. I
Dziś sam już nie wiem, czy dni to były,
tych kilka godzin, chyba nie chwila?
W pamięci jednak zostanie miły
lecz dziwny obraz, dziwna dziewczyna...
ref. I
ref. II
Bzdura, to wszystko bzdura!
Nadzieję zawsze miej!
Gdy ziarno od plew oddzielisz,
to wszystko będzie okey!
ref. I
ref. II