Hibernatus Republika

Lyrics

  • Song lyrics Miłosz Kasprowicz
    1 rating
To moja dłoń
to linia życia
dobiega tu
tu się urywa
na szyi mam
medalik z lontem
oglądam swoją dłoń
to linia frontu

syreny wyją a ja myję zęby - idę spać

kładę się spać
tu do lodówki
zamykam drzwi
na cztery spusty
zamarza mi
w brzuchu herbata
zamarza mózg mózg
i koniec świata

syreny wyją a ja myję zęby - idę spać

kładę się spać
tu do lodówki
zamykam drzwi
na cztery spusty

syreny wyją a ja myję zęby - idę spać
i spać i spać i spać

zamroziłem w tej lodówce świat
syreny milkną tu i tam i tam
nie wyłączaj więc lodówki mej
ja śpię i śnie i śnię i śnię
ja śpię ja śpię ja śpię
ja śpię ja śpię ja śpię...

zamroziłem w tej lodówce świat
syreny milkną tu i tam i tam
nie wyłączaj więc lodówki mej
ja śpię i śnie i śnię i śnię
ja śpię ja śpię

w piżamie mam
na małej kartce
tych kilka słów
gdy ktoś mnie znajdzie

syreny wyły więc do snu umyłem zęby
syreny wyły więc do snu umyłem zęby
syreny wyły więc do snu umyłem zęby...


Rate this interpretation
Rating of readers: Great 1 vote
contributions:
Miłosz Kasprowicz
Miłosz Kasprowicz
anonim