Happy Renata Dąbkowska
Lyrics
Tusz u schyłku tysiąclecia
Kiedy bilans jest już blisko.
Wiek XX dogorywa
W rytmie techno- discko
Szał! Ciał!
Na ulicach złota kula jasno świeci
Snują się w paradzie szczęścia
Milenijne dzieci.
Co jak?
O tak...
O tak...
Czego wciąż im brak?
I co im psuje smak?
Co wciąż sprawia, że
Nie są 'happy' ?
Jest już cool i sweet
Przed nimi chyba nikt...
Nigdy nie miał,
Nigdy nie miał lepiej.
Hm, król imprezy woła
Dzisiaj liczy się zabawa
I nie ważne czy to boska,
Czy diabelska sprawa!
Masz! Weź ! Na rękę wszystkie
Kuli różno kolorowe.
Te wyleczą Twoją duszę,
Tamte są na głowę!
Co jak?
O tak...
Nie są 'happy'
Nie są, nie!
Czego wciąż im brak?
I co im psuje smak?
Co wciąż sprawia, że
Nie są 'happy' ?
Jest już cool i sweet
Przed nimi chyba nikt...
Nigdy nie miał,
Nigdy nie miał lepiej.
Kiedy bilans jest już blisko.
Wiek XX dogorywa
W rytmie techno- discko
Szał! Ciał!
Na ulicach złota kula jasno świeci
Snują się w paradzie szczęścia
Milenijne dzieci.
Co jak?
O tak...
O tak...
Czego wciąż im brak?
I co im psuje smak?
Co wciąż sprawia, że
Nie są 'happy' ?
Jest już cool i sweet
Przed nimi chyba nikt...
Nigdy nie miał,
Nigdy nie miał lepiej.
Hm, król imprezy woła
Dzisiaj liczy się zabawa
I nie ważne czy to boska,
Czy diabelska sprawa!
Masz! Weź ! Na rękę wszystkie
Kuli różno kolorowe.
Te wyleczą Twoją duszę,
Tamte są na głowę!
Co jak?
O tak...
Nie są 'happy'
Nie są, nie!
Czego wciąż im brak?
I co im psuje smak?
Co wciąż sprawia, że
Nie są 'happy' ?
Jest już cool i sweet
Przed nimi chyba nikt...
Nigdy nie miał,
Nigdy nie miał lepiej.
contributions: