Cwany jeż redakcja
Lyrics
W ustach tego kaznodziei
Tak pięknie brzmią
Słowa czystość i moralność
Ja srebrny dzwon
Tak, tak, przytakiwał słuchaczy tłum
Tak, tak, teraz wiemy, jak nie dać się złu
I zapewne długie lata wciąż by go słuchali
Gdyby nie to że w ten piątek został przyłapany
Z sześcioletnim małym chłopcem, ale wstyd
A ten pisarz, taki znany
Z lirycznych strof
Czy się wzruszał, gdy donosił
Za marny grosz?
A ten taki srogi szeryf
Który wieszać chciał
Gdzie jest teraz, w której celi
Na ile lat?
Ilu takich hochsztaplerów pęta się dokoła
Co innego mówią, jeszcze co innego robią
Ilu takich hipokrytów? Zbyt wielu znam
refr.
Wszystkim w lesie wmówił jeż
Że owieczką jest
Aksamitną wełnę ma
I tęskni do hal
Taki piar dobry miał
Że na innych koszt
Jeż załapał się na redyk
I ostrzygli go
Tak pięknie brzmią
Słowa czystość i moralność
Ja srebrny dzwon
Tak, tak, przytakiwał słuchaczy tłum
Tak, tak, teraz wiemy, jak nie dać się złu
I zapewne długie lata wciąż by go słuchali
Gdyby nie to że w ten piątek został przyłapany
Z sześcioletnim małym chłopcem, ale wstyd
A ten pisarz, taki znany
Z lirycznych strof
Czy się wzruszał, gdy donosił
Za marny grosz?
A ten taki srogi szeryf
Który wieszać chciał
Gdzie jest teraz, w której celi
Na ile lat?
Ilu takich hochsztaplerów pęta się dokoła
Co innego mówią, jeszcze co innego robią
Ilu takich hipokrytów? Zbyt wielu znam
refr.
Wszystkim w lesie wmówił jeż
Że owieczką jest
Aksamitną wełnę ma
I tęskni do hal
Taki piar dobry miał
Że na innych koszt
Jeż załapał się na redyk
I ostrzygli go
contributions:
Most popular songs redakcja
- 11 Nie mów do mnie rano
- 12 Miliony much
- 13 Medal
- 14 Mechanika
- 15 Kopiuj,wklej
- 16 Kolejny pomnik
- 17 Kod kreskowy
- 18 Karmazynowy śnieg
- 19 Jak James Kloss
- 20 Horrroskop