0
0

Planeta i ja Ralph Kaminski

Lyrics and guitar chords

  • Guitar chords Intermediate
    13 favorites
ENie miałem odwagi
by mówić to głośno
To wstyd, latałem z tobą Aw snach mmm

ETo trochę jak przeszłość,
zakłamana przyszłość
Sam zapraszałem sAię pod twój dach…

EWłaściwie to pokój budował niepokój
Pożerał mnie Astrach
Coś znowu jest nie tak

EWysyłałem znaki i dla niepoznaki
Obracałem Aw żart mmm

EOpuszczasz Amnie mmm
EOpuszczam cAię, jBuż cEzas
EChoć wiemy Aże
ENie miałem cAię nBie Eraz

EZa nikim nie tęsknie, o nikim nie myślę,
Smak pożegnania Aznam mmm

EOcean gwiazd, a w nim
nie zapisane jAest
To co chcę

EKiedyś umiałem kochać się na zabój
próbując złapać Awiatr,
by bliżej być dla kogoś

EI czas sobie płynie w pościelowej chmurze
Przytulam siebie sAam mmm

EOpuszczam cAię mmm
EOpuszczasz mAnie tBak mEasz
EI wiem już Aże
ENie złączy sA
EPlaneta Bi Eja

Rate this interpretation
Rating of readers: Average+ 6 votes
contributions:
Gracjan Siwiec
Gracjan Siwiec
anonim