Doskonałe popołudnie Pustki
Lyrics
Wstał
Niewygodny dzień,
Popołudnie z radiem w tle.
Wybrał tutaj się z tamtych zimnych stron
Wiatr odłąka z miasta dym.
Mam
Tysiąc kroków stąd
I skrótem będę biegł.
Tak wymykam się już nie pierwszy raz,
Gdy do Ciebie biegnę,
Wiem...
Droga wciąga gdzie jej kres,
Spacerujesz i ja też.
Kapitalna jesteś,
Wiesz,
Doskonale wiesz...
Już pod palcami czarny piasek robi szmer.
Mówię słowo, odbija się,wraca tu.
Nie, cicho, mówisz, nie rzucaj słów na wiatr,
A to echo pomaga mi.
Od początku mijasz mnie,
Start i kres mieszają się.
Doskonała jesteś,
Wiesz,
Doskonale wiesz...
Droga wciąga gdzie jej kres,
Spacerujesz i ja też.
Kapitalna jesteś,
Wiesz,
Doskonale wiesz...
Doskonale wiesz...
Niewygodny dzień,
Popołudnie z radiem w tle.
Wybrał tutaj się z tamtych zimnych stron
Wiatr odłąka z miasta dym.
Mam
Tysiąc kroków stąd
I skrótem będę biegł.
Tak wymykam się już nie pierwszy raz,
Gdy do Ciebie biegnę,
Wiem...
Droga wciąga gdzie jej kres,
Spacerujesz i ja też.
Kapitalna jesteś,
Wiesz,
Doskonale wiesz...
Już pod palcami czarny piasek robi szmer.
Mówię słowo, odbija się,wraca tu.
Nie, cicho, mówisz, nie rzucaj słów na wiatr,
A to echo pomaga mi.
Od początku mijasz mnie,
Start i kres mieszają się.
Doskonała jesteś,
Wiesz,
Doskonale wiesz...
Droga wciąga gdzie jej kres,
Spacerujesz i ja też.
Kapitalna jesteś,
Wiesz,
Doskonale wiesz...
Doskonale wiesz...
contributions:
Most popular songs Pustki
- 1 Tchu mi brak
- 2 Parzydełko
- 3 O krok
- 4 Nuda
- 5 Notes
- 6 Niezdrowy rozsądek
- 7 Nie zgubie sie w tlumie
- 8 Nie tu
- 9 Nie tak miało być
- 10 Nic do powiedzenia